Mieszkańców Opola można obecnie podzielić na dwie grupy: większą,
składającą się z tych, którzy już widzieli „Krzyżaków” i mniejszą – złożoną z
tych, którzy do tej pory obejrzeć tego filmu nie mogli.
Dwie grupy mają obecnie zupełnie różne poglądy. Przedstawiciele
pierwszej narzekają, że „Krzyżacy” zablokowali ekran kina „Odra” na długie
tygodnie i tracimy przez to okazje obejrzenia szeregu innych, ciekawych filmów.
Druga natomiast twierdzi, że „Krzyżacy” powinni iść w „Odrze” tak długo, jak długo
nie obejrzy tego filmu ostatni opolanin.
Wydaje się, że obydwie grupy można łatwo pogodzić. Niech „Krzyżacy” nie
schodzą jeszcze z ekranu „Odry”, a ci, którzy film ten już widzieli, powinni
zainteresować się innymi opolskimi kinami.
Weźmy np. „Bolko” w Nowej Wsi Królewskiej. Kino to po remoncie Sali
prezentuje się bardzo przyjemnie. Wyświetla się tu ostatnio nowe i ciekawe
filmy, a bilety są tańsze niż w „Odrze” i kosztują tylko 5 zł.
Seanse w kinie „Bolko” zaczynają się o godzinie 17.15 i 19.30, a więc
dość wcześnie, aby można było pojechać do kina i wrócić z niego autobusem MPK.
Np. autobus linii „1” kursuje z pl. Wolności co 12 minut, „dziewiątka” – z
placu Kopernika co 15-30 minut, a „szóstka” z ul. Reymonta co 30 minut. Kasa
kina otwarta jest już na godzinę przed seansem i nie zamyka się jej do chwili
rozpoczęcia II seansu.
Przypominamy również, że w Opolu istnieje kino „Stylowe”, „Gwardia” czy
też „Kosmos”. To ostatnie, to dawna sala kina w Klubie Garnizonowym przy ul.
Katowickiej. Sala została wyremontowana, a kino otrzymało nową nazwę.
(„Trybuna Opolska”, 4 X
1960)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz