piątek, 3 lipca 2015

Prasówka z przymrużeniem oka (18)


Mieszkańców Opola można obecnie podzielić na dwie grupy: większą, składającą się z tych, którzy już widzieli „Krzyżaków” i mniejszą – złożoną z tych, którzy do tej pory obejrzeć tego filmu nie mogli.

Dwie grupy mają obecnie zupełnie różne poglądy. Przedstawiciele pierwszej narzekają, że „Krzyżacy” zablokowali ekran kina „Odra” na długie tygodnie i tracimy przez to okazje obejrzenia szeregu innych, ciekawych filmów. Druga natomiast twierdzi, że „Krzyżacy” powinni iść w „Odrze” tak długo, jak długo nie obejrzy tego filmu ostatni opolanin.

Wydaje się, że obydwie grupy można łatwo pogodzić. Niech „Krzyżacy” nie schodzą jeszcze z ekranu „Odry”, a ci, którzy film ten już widzieli, powinni zainteresować się innymi opolskimi kinami.

Weźmy np. „Bolko” w Nowej Wsi Królewskiej. Kino to po remoncie Sali prezentuje się bardzo przyjemnie. Wyświetla się tu ostatnio nowe i ciekawe filmy, a bilety są tańsze niż w „Odrze” i kosztują tylko 5 zł.

Seanse w kinie „Bolko” zaczynają się o godzinie 17.15 i 19.30, a więc dość wcześnie, aby można było pojechać do kina i wrócić z niego autobusem MPK. Np. autobus linii „1” kursuje z pl. Wolności co 12 minut, „dziewiątka” – z placu Kopernika co 15-30 minut, a „szóstka” z ul. Reymonta co 30 minut. Kasa kina otwarta jest już na godzinę przed seansem i nie zamyka się jej do chwili rozpoczęcia II seansu.

Przypominamy również, że w Opolu istnieje kino „Stylowe”, „Gwardia” czy też „Kosmos”. To ostatnie, to dawna sala kina w Klubie Garnizonowym przy ul. Katowickiej. Sala została wyremontowana, a kino otrzymało nową nazwę.
(„Trybuna Opolska”, 4 X 1960)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz